"Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu?"

Pamiętamy przypowieść o wdzięcznym Samarytaninie?

Jezus zmierzając do Jerozolimy przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodził do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ich widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: «Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec». Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła»
No właśnie, gdzie oni się podziali?

 "Obcy" - Samarytanin przyszedł i podziękował. I to jak? W podskokach i z głośnym wołaniem. Całe jego ciało, dotychczas obrzydliwe i gnijące, stało się jedną wielką modlitwą.
A "swoi" - Żydzi się nawet nie pofatygowali (należało się). Poszli dalej swoją drogą. Dlaczego? Nie wiemy Sam Jezus się dziwi i pyta, czemu tylko jeden wrócił?

Nie bądźmy tak jak Żydzi, dziękujmy Bogu za wszystkie otrzymane łaski.

To miejsce na stronie, gdzie teraz jesteś będzie właśnie miejscem naszych podziękowań i świadectw naszej wiary, aby inni zobaczyli, że BÓG jest, że działa, że przez wiarę możemy znaleźć Boga i poznać, że On żyje wśród nas.

Świadectwa wiary i podziękowania możemy zgłaszać mailowo tutaj, lub SMS-em i wiadomością przez WhatsApp  tutaj. Czekamy. Będziemy je publikować w otrzymanej kolejności.

2.  Boże w Trójcy Jedyny ,
Dziękuję, że prowadzisz mnie swoimi ścieżkami – dosłownie i w przenośni. Były bowiem momenty, kiedy pokierowałeś mnie w stronę, jak mi się wydawało, przypadkową. Okazało się, że była to najlepsza droga.

Dziękuję za działanie Twojego Syna, który zgodnie z obietnicą „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” daje siły do znoszenia trudów, przykrości i cierpień dnia codziennego.

Dziękuję za działanie Ducha Świętego w moim życiu, który powstrzymuje słowa, które chcę wypowiedzieć, a podpowiada inne. Jak się okazuje właściwe.

Boże, nie zmieniając niczego, zmieniłeś wszystko! Nie zmieniłeś mojej sytuacji życiowej, zmieniłeś moje myślenie na ten temat.
Dziękuję!

Anonim

1.

Panie Boże!

Jestem Ci bardzo wdzięczny za łaski, którymi mnie obdarzasz. Każdego dnia czuję Twoją obecność w moim życiu i dziękuję Ci za to, że kierujesz mną i wskazujesz najlepsze dla mnie drogi.

Gdyby nie Ty i Twoja pomoc, gdyby nie Duch Święty którego mam w sobie, nie potrafiłbym poradzić sobie z przeciwnościami losu i kłopotami w życiu codziennym, nawałem obowiązków.

Jednak z Twoją pomocą wiem, że nie ma rzeczy niemożliwych i kochasz mnie, więc pomożesz. Dobroć i miłość, jaką kierujesz do wszystkich ludzi, jest nieopisanie wielką wartością i chociaż na to nie zasługujemy, obdarzasz nas swoimi darami i istniejesz w naszym życiu jako Bóg, Ojciec, który nas kocha i chce dla nas jak najlepiej.
Dziękuję Ci za wszystko.

Anonim (Gall)