Kontynuujemy cykl informacji z placu remontowego w kościele w Grotowicach.
Stan na dzień 12 stycznia 2024 r.
Prace remontowe są w mocno zaawansownym stanie i prowadzone jednocześnie na różnych poziomach i w kilku miejscach.
Została wykończona centralna ściana Prezbiterium z witrażem.
Metalowe elementy witraża i jego osadzenie zostały wyczyszczone i polakierowane, co mamy nadzieję zabezpieczy go na przyszłe, długie lata. Została wykończona ściana wokoło witraża.
Te czerwone elementy w złotych ramach, niestety nie będą już montowane, bo nie będą pasować do otoczenia. Wszystko takie nowiutkie, świeżutkie, pachnie nowością - jakby nie powiedzieć - robi wrażenie.
Częściowo zostały już wykończone pozostałe ściany i sufit Prezbiterium. Pomalowano na gotowo czerwone pasy łączące Prezbiterium z nawą. Pozostały do wykończenia krawędzie tych pasów.
Ściany nawy, to jest części w której stoją ławki zostały już pomalowne w całości, łącznie z instalacją centralnego ogrzewnia (za wyjątkiem kaloryferów, rzecz jasna), żeby się instalacja zbytnio nie odznaczała na tle nowo pomalowanej ściany.
Co dla niektórych może być zaskoczeniem, ściany te zostały pomalowane w odcieniu ciepłego koloru jasno żółtego, a nie zimnego białego, do którego przyzwyczailiśmy się. Mamy nadzieję, że ten kolor sprawi że ogólnie w tym Domu Bożym będzie przyjemnie i "ciepło" dla każdej duszy tam przebywającej.
|
Balustrada chóru i ściany na chórze zostały już odnowione. Balustrada dostała nowy, odświeżony wygląd. Zastosowano dwa kolory ciemno szary i jasno szary, które ze złoconymi ramkami tworzą niesamowicie piękny naszym zdaniem efekt.
A teraz najważniejsze.
Już rozpoczęły się prace przy ornamentach. Swoją pracę zaczęli artyści. Ręczna robota - niestety wymaga precyzji i skupienia. Najpierw ornament główny, potem tło i cień. Skomplikowane to trochę. Z naszej strony staramy się zapewnać ciepło, ciszę i brak narzekania...
Ale za to nasze ciągłe marudzenie, wynajdowanie jakiś miejsc do poprawek, poganianie, aby szybko skończyć przepraszamy Pana Wykonawcę i artystę.😉 Obiektywnie należy stwierdzić, że na dzień dzisiejszy nie mamy innych uwag do Pana Wykonawcy, który swoją robotę wykonuje naprawdę dobrze.
Na drugim zdjęciu poniżej widać już zarys tego ornamentu "na gotowo". Będą jeszcze wykończone boki niebieskiego pasa. Dół każdego pasa z ornamentem pomalowano kolorem złotym aby współgrał z odnowioną drogą krzyżową, której ramki też będą koloru złotego. Obecnie stacje Drogi Krzyżowej znajdują się w renowacji.
Na zakończenie, za około dwa tygodnie rozpoczną się prace przy czterech malowidłach na suficie. W tym miejscu sufit został już przygotowany.
Jak wstępnie nas zapewnił Pan Wykonawca, malowanie powinno zakończyć się pod koniec marca.
Jest jeszcze kilka rzeczy do szybkiego ustalenia i podjęcia stosownych decyzji, ale o tym w następnym odcinku.
Za dwa tygodnie wejdziemy znów na wysokości i zobaczymy, jak tym razem będą prowadzone prace przy malowidłach. Postaramy się "nie przeszkadzać" Panu Wykonawcy.😉
Jeżeli Komuś się coś nie podoba, lub Ktoś ma jakiś ciekawy pomysł, to teraz jest czas, aby o tym powiedzieć, bo później po zakończeniu prac nie będzie już takiej możliwości.
Najlepiej zgłosić to Członkom Rady Parafialnej, lub zadzwonić.
Ksiądz proboszcz ma i tak dużo zajęć na co dzień do ogarnięcia, więc nie przeszkadzajmy Mu i nie zawracajmy tym głowy.
Taka refleksja, jak myślicie?
Co myśli sobie Pan Jezus na krzyżu, wśród dziesiątek wiader z farbami, setek pędzli, wśród kilometrów przedłużaczy folii, taśm malarskich itp...?
Kiedy to się skończy?
czy może
Będziecie mieli piękną świątynię, w której będę znowu mieszkał, ale czy będziecie do Mnie przychodzić, czy będę sam tu przebywał?
CDN