1. Jak powinniśmy się obchodzić ze stworzeniem?
Spełniamy stwórczy nakaz Boga, kiedy troszczymy się o ziemię, przestrzegamy jej praw, dbamy o mnogość żyjących na niej gatunków, jej naturalne piękno i jej bogactwa, tak żeby również przyszłe pokolenia mogły bezpiecznie żyć na ziemi.
Siódme przykazanie domaga się poszanowania integralności stworzenia. Zwierzęta, jak również rośliny i byty nieożywione, są z natury przeznaczone dla dobra wspólnego ludzkości w przeszłości, obecnie i w przyszłości. Korzystanie z bogactw naturalnych, roślinnych i zwierzęcych świata nie może być oderwane od poszanowania wymagań moralnych. Panowanie nad bytami nieożywionymi i istotami żywymi, jakiego Bóg udzielił człowiekowi, nie jest absolutne; określa je troska o jakość życia bliźniego, także przyszłych pokoleń; domaga się ono religijnego szacunku dla integralności stworzenia.
W Księdze Rodzaju czytamy: „Bądźcie płodni, mnóżcie się i zaludniajcie ziemię oraz czyńcie ją sobie poddaną. Panujcie nad rybami morskimi, nad ptactwem powietrznym i nad wszelką istotą poruszającą się po ziemi" (Rdz 1, 28). To „panowanie na ziemi" nie oznacza absolutnego prawa posługiwania się i dysponowania ożywioną i nieożywioną przyrodą,
zwierzętami i roślinami według własnego uznania. Być stworzonym na obraz Boży oznacza, że człowiek jak pasterz i zarządca ma się troszczyć o stworzenie Boże. Napisano bowiem: „Wziął więc Pan Bóg człowieka i dał mu odpocząć w ogrodzie Eden, aby go uprawiał i strzegł" (Rdz 2, 15)
2. Jak powinniśmy obchodzić się ze zwierzętami?
Zwierzęta są stworzeniami, tak jak my. Kochamy je i powinniśmy się z ich powodu cieszyć, podobnie jak z ich istnienia cieszy się Bóg. Również zwierzęta są czującymi stworzeniami Bożymi. Grzechem jest je męczyć, zadawać im cierpienie i bezsensownie zabijać. Jednakże człowiek nie powinien stawiać miłości do zwierząt ponad miłość do ludzi. Zwierzęta są stworzeniami Bożymi. Bóg otacza je swoją opatrznościową troską. Przez samo swoje istnienie błogosławią Go i oddają Mu chwałę. Także ludzie są zobowiązani do życzliwości wobec nich. Warto przypomnieć, z jaką delikatnością traktowali zwierzęta tacy święci, jak św. Franciszek z Asyżu czy św. Filip Nereusz.
Bóg powierzył zwierzęta panowaniu człowieka, którego stworzył na swój obraz. Jest więc uprawnione wykorzystywanie zwierząt jako pokarmu i do wytwarzania odzieży. Można je oswajać, by towarzyszyły człowiekowi w jego pracach i rozrywkach.
Doświadczenia medyczne i naukowe na zwierzętach, jeśli tylko mieszczą się w rozsądnych
granicach, są praktykami moralnie dopuszczalnymi, byle tylko mieściły się w rozsądnych
granicach i przyczyniały ponieważ przyczyniają się do leczenia i ratowania życia ludzkiego.
Warto jeszcze przytoczyć co na temat troski o środowisko mają do powiedzenia ostatni nasi wielcy papieże:
„Słusznie angażujecie się w ochronę środowiska, zachowanie roślin i zwierząt! Powiedzcie jeszcze bardziej zdecydowane tak dla ludzkiego życia, które w porządku stworzenia przewyższa wszystkie stworzone rzeczywistości świata widzialnego! (Jan Paweł II, 8.09.1985 r.)
„Z doświadczenia widać, że każde nieuwzględnienie praw przyrody szkodzi współżyciu ludzi i na odwrót. Coraz wyraźniej wychodzi na jaw nierozerwalny związek między pokojem ze stworzeniem a pokojem wśród ludzi” (Benedykt XVI, 1.01.2007 r.)
Na podstawie Katechizmu Kościoła katolickiego dla młodych YOUCAT 436-437
i KKK 2415-2417 - opracowała Gabriela Seifert-Knopik