Za nami taka mała parafialna uroczystość, którą obchodziliśmy w ubiegłą środę.
URODZINY KSIĘDZA PROBOSZCZA
Po uroczystej Mszy Świętej w intencji naszego Solenizanta, zaczęła się na przykościelnym placu integracja parafian.
Ludzi było co niemiara, bo przecież w naszej parafii wszyscy kochają Księdza proboszcza.
 |  |
Oczywiście dział kuchenno - kulinarny, jak zawsze, nie zawiódł.
A było w czym wybierać:
|  |
Każdy produkt przed podaniem został zdegustowany..., tak jak w prawdziwej restauracji (Pani Gesslerowej 😉)
No, ale oczywiście największą furorę zrobiło danie specjalne przygotowane przez Panią Alę:
Chleb ze smalcem i ogórkiem, mniam, mniam, ledwo się załapałem😊
Czy wiecie, że Ksiądz misternie całymi wieczorami przygotowywał kiełbaski, nacinał równiótko, obcinał. Dwa duże gary przygotował w ten sposób.
Dlaczego o tym wspominamy, gdyż albowiem Pan Szczepan z dobroci swojego serca nie przyniósł kiełbasek tak misternie przygotowanych przez Księdza Proboszcza, tylko sięgnął do Jego prywatnej lodówki i ogołocił mu jej wnętrze z Jego kiełbasy. Sprawa wyszła na jaw dopiero, jak te "prywatne" kiełbaski zostały zjedzone😉
 |  |
Pan Tadziu, parafialny Mistrz grilowania "podhajcował" i zadbał, żeby te kiełbaski wyglądały jak z solarium, bo kobiety lubią brąz...
Halo, pizza jedzie...
Kto pierwszy, itd...
Jak przystało na każdych urodzinach, u nas też były tańce. Nasze były przy irlandzkiej muzyce.
Tańczyli mali, młodzi, mamy, babcie, a nawet siostra zakonna.
 |  |
Alleluja! nasz Ksiądz Proboszcz tańczy !!!
Taka mała refleksja
W Piśme Świętym Pan Jezus dwukrotnie rozmnożył chleb. Po rozmnożeniu zostało raz 7, a raz 12 pełnych koszy ułomków.
A u nas?
Ułomki też zostały, ale tylko przez parę minut...
Zresztą ułomki też miały niezłe wzięcie. (Swoją drogą, ja też lubię skubać brzeżki blachy 😊, a Wy?)
|  |
Aż strach pomyśleć, co by było, jakbyśmy żyli w czasach rozmnożenia chleba przez Pana Jezusa?
Co by Ewangeliści o nas napisali? że Lud nasycił sie do pełna, a na dodatek ziedli nawet kosze z ułomkami?
Podsumowując:
Było fajnie. Kto nie był, niech żałuje.
Ma czas przygotować się za rok, gdyż za rok o tej porze pewno znowu będziemy świętować.
Pozdrawiamy Wszystkich na WAKACJACH, a w szczególności naszego Księdza Proboszcza wypoczywającego gdzieś tam.🙋
